Już miałem pisać, że w końcu się coś ruszyło z koncertami, a międzyczasie wskoczyły nowe obostrzenia w związku obecną sytuacją. Tak czy owak warto wspomnieć, że 20. listopada 2021 odbył się koncert Clan of Xymox w Starym Klasztorze we Wrocławiu, w którym miałem okazję uczestniczyć. Pierwszy raz na ich koncercie byłem na Castle Party 2021. Ten był drugi. Clan of Xymox jak to Clan of Xymox – było bardzo sympatycznie, pomimo tego, że czasami nie było słychać w ogóle gitary. O basie można było już całkowicie zapomnieć. Chyba ktoś zapomniał wtyczkę podłączyć ;). W utworze Jasmine and Rose, gdzie to gitara basowa prowadzi całą melodię, jej brak był, delikatnie mówiąc – dziwny. Nie licząc technicznych problemów bardzo dobrze się bawiłem. Zagrali wszystko co chciałem a na dodatek grali chyba ponad 2h. Na koniec oczywiście dało się zbić piątkę, pogadać, zgarnąć autografy czy zrobić sobie zdjęcie – co uczyniłem.

Poniżej moja skromna galeria.